Osobiście jestem fanką muffinek.
Żywię do nich sympatię, bo oczywiście są przepyszne, ale też ze względu na to
że to właśnie dzięki nim zadebiutowałam "cukierniczą przygodę". Nie
są zbytnio trudne, robi się je szybko, przyjemnie, a na twarzy bliskich powodują
szeroki uśmiech.
Robiłam już kilka rodzajów,
jednak domownikom przypadły do gustu najbardziej cytrynowe. Nie są za słodkie,
w środku wilgotne, mięciutkie. Ogólnie naprawdę całym sercem polecam
Podaję przepis standardowo na 12
muffin, jednak ja zazwyczaj wszystko mnożę x2, bo szybko znikają z
talerza
• 300 g mąki pszennej
• 2 łyżeczki proszku do
pieczenia
• 150 g cukru
• szczypta soli
• 2 łyżki startej skórki z
cytryny (tylko najbardziej żółta zewnętrzna część)
• 1 opakowanie cukru
wanilinowego
• 2 jajka
• 250 ml jogurtu, kefiru,
maślanki
• 125 g masła, roztopionego
-Piekarnik nagrzewam do 190
stopni C. Do jednej miski przesiewam mąkę razem z proszkiem do pieczenia,
mieszam, dodaję cukier, sól, skórkę z cytryny i cukier waniliowy.
-W drugiej misce mieszam jajka z
jogurtem, kefirem oraz roztopionym i ostudzonym masłem (można krótko
zmiksować).
-Wlewam do miski z sypkimi
składnikami i mieszam delikatnie łyżką tylko do połączenia się składników.
Ciasto powinno pozostać lekko grudkowate.
-Ciasto wykładam do papilotek w
formie na muffiny. Piekę przez około 20 - 22 minuty.
Ozdabiamy cukrem pudrem lub
lukrem
Smacznego
również jestem ich fanką zrobiłaś mi niezłego smaka *-*
OdpowiedzUsuńDziękuję ;D
OdpowiedzUsuńA muffinki wygladają smakowicie !
mmmmniam, chyba się skusze ; >
OdpowiedzUsuńMMM spróbował bym xd
OdpowiedzUsuńAż zrobiłem się głodny.:) Bardzo ładnie wyglądają.:)
OdpowiedzUsuńhttp://piotrekleciak.blogspot.com/
Bardzo ładny wygląd babeczek + wyglądają bardzo smacznie.Będę musiała kiedyś ten przepis wypróbować :3
OdpowiedzUsuńMniamm!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie - > http://odkrycnowasiebie.blogspot.com/